2.02.2012

Co zobaczył świstak? (klik!)

 

 

Phil zobaczył swój cień -

Czeka nas jeszcze sześć tygodni zimy!







* Phill,  przepowiada pogodę od 1887 roku. Przez te wszystkie lata zobaczył swój cień 99 razy, nie zobaczył 14 razy (po raz ostatni w 1999 roku).

W tym roku przepowiedni Philla wysłuchało prawie 17 tys. ludzi.





Więcej
http://www.se.pl/wydarzenia/swiat/dzien-swistaka-swistak-zobaczyl-cien-czeka-nas-jeszcze-6-tygodni-zimy_225369.html                                                                                          
M.

Groundhog Day (klik!)



Święto obchodzone głównie w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie ( Groundhog Day ) od przełomu XVIII i XIX wieku, pierwotnie przez imigrantów niemieckich. Traktowali oni świszcza jako przepowiednię pogodową; jego przebudzenie miało wskazywać na możliwość rozpoczęcia prac rolnych lub ich odłożenie w czasie.

2 lutego najważniejszy jest świszcz (NIE ŚWISTAK!!) , traktowany dziś jako „maskotka” i patron dnia. Uwaga uczestników święta jest skupiona na tym, czy przy „wychodzeniu” z nory zwierzak „zobaczy” swój cień czy też nie. Jeżeli jest w stanie go ujrzeć, oznacza to, że zostało jeszcze sześć tygodni zimy. Gryzoń wraca wówczas do swej nory kontynuować drzemkę, a dla rolników jest to znak, by wstrzymać się z pracami rolnymi. W przypadku, gdy świszcz nie zobaczy swojego cienia, ma to zwiastować wiosnę i możliwość podjęcia prac.
Przepowiednia ta sprawdza się w około 50% przypadków, co w praktyce oznacza zupełny przypadek.

I właśnie nasz polski "Dzień Świra" jest powiązany z tym jakże amerykańskim świętem.


A.