2.02.2012
Groundhog Day (klik!)
Święto obchodzone głównie w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie ( Groundhog Day ) od przełomu XVIII i XIX wieku, pierwotnie przez imigrantów niemieckich. Traktowali oni świszcza jako przepowiednię pogodową; jego przebudzenie miało wskazywać na możliwość rozpoczęcia prac rolnych lub ich odłożenie w czasie.
2 lutego najważniejszy jest świszcz (NIE ŚWISTAK!!) , traktowany dziś jako „maskotka” i patron dnia. Uwaga uczestników święta jest skupiona na tym, czy przy „wychodzeniu” z nory zwierzak „zobaczy” swój cień czy też nie. Jeżeli jest w stanie go ujrzeć, oznacza to, że zostało jeszcze sześć tygodni zimy. Gryzoń wraca wówczas do swej nory kontynuować drzemkę, a dla rolników jest to znak, by wstrzymać się z pracami rolnymi. W przypadku, gdy świszcz nie zobaczy swojego cienia, ma to zwiastować wiosnę i możliwość podjęcia prac.
Przepowiednia ta sprawdza się w około 50% przypadków, co w praktyce oznacza zupełny przypadek.
I właśnie nasz polski "Dzień Świra" jest powiązany z tym jakże amerykańskim świętem.
A.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz