Druga część przygód małego Kevina. Tym razem Kevin trafia do Nowego Jorku:) Wszyscy wokół się dziwią, że jeszcze nie znudził mnie ten film. Ale ja potrafię to oglądać co rok. I to własnie w Święta! Za każdym razem jak zasiadam wygodnie na kanapie przed telewizorem, zajadam się świątecznym sernikiem, uśmiech pojawia się na twarzy w tych samych momentach filmu, co rok wcześniej. Jak najbardziej polecam. Przy okazji możemy zobaczyć kilka/kilkanaście różnych miejsc w Nowym Jorku (m.in. Hotel Plaza, Chinatown, wieże WTC, Central Park, Rockefeller Center etc.) Najbardziej wzruszający moment w filmie? Rockefeller Center, choinka i spotkanie mamy z ukochanym synkiem:) Zastanawia mnie jedno, czy sklep z zabawkami dziecięcymi Pana Dunkana istnieje na prawdę? Jest to bajkowe miejsce dla młodszych i tych starszych..
Zapraszam przed TV również dziś!:)
A.
