Kto z nas nie marzy o przestronnym mieszkaniu z wielkimi oknami przy Park Avenue na Manhattanie?!
Ogromny salon z widokiem na dzielnicę, przytulna sypialnia. Wspaniała łazienka, kuchnia w której można tworzyć cuda i oczywiście garderoba.
Przedstawiam Wam Julie Hillman - dekoratorkę wnętrz, absolwentkę jednej z nowojorskich szkół designerskich. Zakochana w stylu francuskim.
Wygląd własnego apartamentu/ mieszkania/ loftu, znajdującego się na 10. piętrze bardzo starej kamienicy zaprojektowała sama. 370 metrów kwadratowych, 9 pokoi, a tylko 4 mieszkańców. <Łatwo można się zgubić>. Białe ściany, wrzosowe dodatki, jasne delikatne tkaniny. Wszystko przemyślane. Bardzo ważną rolę spełniają obrazy zawieszone na ścianach. Mają cieszyć oko. Julie zastanawia się nawet nad wyborem i kupnem ręczników papierowych do kuchni.
<"Trzykrotnie przemalowywałam ściany jadalni , zanim byłam
pewna koloru”, mówi Julie. "Oczywiście, nikt, oprócz mnie, nie
widział różnicy między odcieniami, ale jeśli czujesz, że coś
jest nie tak, nigdy nie rezygnuj z kolejnej zmiany.">
na podstawie kobieta.wp.pl
a.