30.09.2011

Bello!!!











Aby tradycji stało się zadość, kolejna krótka fotorelacja z naszego wspólnego wyjazdu. Postaramy się przynajmniej raz w miesiącu odbiec od tematu Nowego Jorku i skupimy się właśnie na przepięknych widokach, jakie uwieczniałyśmy w trakcie podróży:)

Na dzisiaj:

Italy - region Marche - Passetto -  Piazza 4 Novembre - „Monumento ai Caduti”, wybudowany nad brzegiem morza w 1932 r. ku czci poległych w I wojnie światowej. Zgodnie z duchem czasów, w których powstał, jest pełen symboli faszystowskich.

Z góry pomnika rozciąga się wspaniały widok na Adriatyk i klimatyczne budynki na wzgórzach miasta. Na plaże można dostać sie w dwojaki sposób. Dla leniwych: winda, którą można zjechac na dół za 1 euro bądź dla wytrwałych: 99 schodków w dół (no i tyle samo w górę w drodze powrotnej) - bóle mięsni nóg? bezcenne:D:D

A.

28.09.2011

Flea = pchła






* Skylight One Hanson
Brooklyn, NY 11243 Brooklyn, NY 11243
brooklynflea.com brooklynflea.com


* 77th Street and Columbus 77th Street i Columbus
New York, NY 10024 New York, NY 10024
greenfleamarkets.com greenfleamarkets.com


* West 39th St (b / w 9. i 10. Aves).
New York, NY 10018 New York, NY 10018
hellskitchenfleamarket.com hellskitchenfleamarket.com


* 112 W. 25th St (b / w szóstym i siódmym Aves).
New York, NY Nowy Jork, NY
hellskitchenfleamarket.com hellskitchenfleamarket.com


* Noho Market
688 Broadway , Manhattan, NY 10012



M.

27.09.2011

Coney Island
















                                                                           
Coney Island to półwysep (kiedyś wyspa) na Brooklynie, jednej z pięciu dzielnic Nowego Jorku, położony nad Oceanem Atlantyckim. Prawdziwa legenda i symbol rozrywki, kiczu oraz artystycznej bohemy „Wielkiego Jabłka”. Pierwsza karuzela stanęła tam w 1876 roku i od tego czasu Coney Island stało się ulubionym miejscem letniego wypoczynku nowojorskiej klasy średniej. Najsłynniejszą atrakcją Coney Island są syreny i ich coroczna parada z okazji święta Mardi Gras.
W związku z planami modernizacyjnymi, których wartość przekracza 2 miliardy USD, grupy developerskiej Thor Equities, część historycznych atrakcji Coney Island została zlikwidowana.
Sława Coney Island sięga końca wojny secesyjnej (1856 r.), ale już w latach 20. XIX w. upalne miesiące spędzało tu towarzystwo z wyższych sfer, przedsiębiorcy i politycy. By zaspokoić potrzeby i gusta zasobnych plażowiczów, budowano eleganckie hotele, m.in. Coney Colloseum - olbrzym w kształcie słonia. Szybko jednak upatrzyli go sobie kanciarze, prostytutki, gangsterzy, hazardziści organizujący nielegalne walki bokserskie. Dlatego jedna z ówczesnych gazet nazwała Coney „Sodomą nad morzem”. Wyspa przyciągała jednak także uczciwych obywateli. Przybywali tu najpierw statkiem parowym, potem tramwajem, a dopiero od lat 20. XX w. metrem. Latem 1900 r. półwysep przyciągnął 90 tys. kuracjuszy! Oprócz plaży czekała na nich promenada, Incubator Theatre oferujący widzom widok przedwcześnie urodzonych dzieci walczących o przetrwanie, przedstawienia Son-of-Ham, podczas których wolno było rzucać piłkami baseballowymi w czarnoskórych aktorów, parkiety do tańca. Sigmund Freud po powrocie z USA miał powiedzieć, że nic go tak nie urzekło, jak Coney Island. A George Tilyou,  w 1897 r. zasłynął zdaniem: „Jeśli Paryż jest Francją, Coney Island w okresie od czerwca do września to cały świat”.
Pod koniec czerwca, od 1983 r., mieszkańcy Brooklynu i pozostałych dzielnic Nowego Jorku witają lato paradą. Kobiety i mężczyźni przebierają się za syreny i maszerują ulicami Coney niedaleko plaży. Parada ma swojego króla i królową. Imprezę uświetnia konkurs na najlepszy kostium, i to niejeden. Nagrody przyznawane są w kategoriach: najlepsza syrena, neptun, mała syrenka, mały neptun, morski potwór i wiele innych. Ukoronowaniem parady jest wieczorny bal w akwarium. W 2010 r. przemarsz miał szczególny charakter - wiele syren niosło transparenty wzywające rząd do szybkiego powstrzymania wycieku ropy w Zatoce Meksykańskiej. Oba te wydarzenia weszły na stałe do kalendarza najważniejszych letnich atrakcji Nowego Jorku. Coney Island jest bowiem nie mniejszą ikoną miasta niż Central Park czy Times Square.

A.

25.09.2011

Fahrenheit °F







Skala Fahrenheita – jedna ze skal pomiaru temperatury (skala termometryczna) stosowana w niektórych krajach anglosaskich.
Skalę zaproponował Daniel Gabriel Fahrenheit studiując pracę Ole Rømera o jego skali. Po spotkaniu z Romerem i przeprowadzeniu dyskusji, zaczął prace nad nową skalą. W 1721 Daniel Fahrenheit opisał zjawisko przechłodzenia wody. Stwierdził także zależność temperatury wrzenia wody od ciśnienia. Pomimo, iż większość życia spędził w Holandii, niejednokrotnie przyjeżdżał do Gdańska odwiedzić rodzinę. Jednak nikt w Polsce nie interesował się jego badaniami i odkryciami. Więcej uwagi poświęciło mu Królewskie Towarzystwo Nauk w Londynie (Royal Society). Dzięki uczonym angielskim to w tym właśnie kraju poznano i zaczęto używać termometrów wcześniej niż w Polsce.
Mimo zamożności swych rodziców Daniel Fahrenheit umierał (1736) w nędzy, z dala od rodzinnego miasta. Zachował się jego testament, w którym prosi o najtańszy pogrzeb oraz spieniężenie kilku pozostałych sprzętów i przekazanie kwot dzieciom swej siostry, do Gdańska.
Dopiero po latach miasto przypomniało sobie o naukowcu, nazywając uliczkę prowadzącą do Gdańskiej Akademii Medycznej imieniem Fahrenheita.

Na punkt zerowy skali wyznaczył on najniższą temperaturę zimy 1708/1709 zanotowaną w Gdańsku (jego rodzinnym mieście). 100 °F miało być temperaturą jego ciała. Na skutek błędów (miał wtedy stan podgorączkowy) skala się "przesunęła" i 100 °F oznaczało 37,8 °C
W 1724 r. definicję zmieniono na:
·         0 °F – temperatura zamarzania mieszaniny wody i lodu z salmiakiem lub solą,
·         32 °F – temperatura mieszaniny wody i lodu (temperatura topnienia lodu)[1].
Obecnie skalę Fahrenheita definiuje się przez porównanie ze skalą Celsjusza (32 °F = 0 °C; 212 °F = 100 °C)[2]. Na termometrze rtęciowym skala Fahrenheita jest liniowa ze względu na stały współczynnik rozszerzalności temperaturowej rtęci.
Przeliczanie:

Obecnie skala Fahrenheita stosowana jest przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, w innych krajach częściej stosuje się skalę Celsjusza

Fahrenheit
Celsius
100
37.8
90
32.2
85
28.4
80
26.7
75
23.9
70
21.1
65
18.3
60
15.6
50
10
40
4.4
32
0
20
-6.7
10
-12.2
0
-17.8


A.

23.09.2011

Governors Island






Mała, wyludniona wysepka, oaza spokoju i zieleni, pełna miejskich legend i autentycznych historii, a w dodatku w pobliżu Manhattanu - wystarczy wsiąść na prom.
Governors Island jest otwarta dla turystów jedynie w sezonie-zazwyczaj do września. Ale to i tak lepiej niż kiedyś. Udostępniono ją bowiem dla zwykłych śmiertelników dopiero w 2003 roku, po wielu latach zamknięcia.

Wcześniej gościć tam mogły wyłącznie wyjątkowe osobistości, jak na przykład dwóch byłych prezydentów R. Reagan i M. Gorbaczow, którzy spotkali się w siedzibie admirała, żeby zapoczątkować - koniec zimnej wojny. Natomiast nie jest prawdą, że więziono tam W. Disneya, choć tak właśnie ludzie sobie opowiadają.
Governors Island ma wielce burzliwa historię, choć jest taka maleńka. Zauważył ją już w 1524 Verazzano i od tego czasu była wielokrotnie sprzedawana, odkupywana, przekazywana.
I w końcu rząd federalny odstąpił ją stanowi Nowy Jork za...jednego dolara. Żeby było zabawniej zamiar ten i cenę ogłoszono - 1 kwietnia. Nic dziwnego, że można to było potraktować jako prima aprilisowy dowcip. Ale już wkrótce się okazało, że faktycznie wysepka stała się własnością stanową i od tej pory rozgorzały, ciągle zresztą będące w toku, dyskusje na temat jej przeznaczenia i przyszłości.
Wszyscy są zgodni tylko, co do jednego- Governors Island powinna pozostać własnością wszystkich, żeby nie zamienić się w plac budowy prywatnych domów.
A miejsce jest kuszące...niesamowity widok na Manhattan i Lady Liberty. A prom płynie raptem dziesięć minut. Nawiasem mówiąc, gdyby ktoś miał jakiś pomysł na zagospodarowanie wyspy może zostawić go w księgarni przy porcie otwieranej dla wycieczek.
Jak na razie- choć wielu już próbowało teren podkupić- jedynym prywatnym budynkiem na wyspie jest kościół należący do Trinity Church. Teraz już nieużywany, jak i cała reszta zabudowań i infrastruktury pozostała po 4 tysiącach ludzi zamieszkujących niegdyś teren w sumie niewielki, mniejszy od Central Parku.
Podobno w prawie każdej grupie wycieczkowej przytrafia się ktoś, kto jako dziecko na Governors mieszkał i gdy teraz jest możliwość- nie wiadomo przecież na jak długo biorąc pod uwagę burzliwe losy tego skrawka ziemi- przyjeżdża powspominać. Przy okazji można więc posłuchać autentycznych opowieści z najświeźszej historii. Na przykład o starym, opuszczonym więzieniu w którym żołnierze urządzali dla dzieciaków koszmarne spektakle na Halloween.
W murach tego więzienia trzymano konfederatów po wojnie Północy z Południem i niemieckich oficerów drugiej Wojny Światowej. Ponure miejsce- fakt.
Tuż obok- inny kawałek historii pomieszanej z legendą. To właśnie na Governors, w 1909 roku, odbył się jeden z pierwszych, próbnych lotów braci Wright i to tutaj burmistrz Fiorello La Guardia postanowił wybudowac lotnisko. Podobno decyzję podjął błyskawicznie, gdy wracał samolotem z Chicago i okazało się, że lądowanie ma nastąpić w Newarku. Zagorzały lokalny patriota uznał, że jest to dla jego ukochanego miasta... dyshonor. I rozkazał pilotowi lądowanie na nowojorskiej ziemi. Od tej pory zaczął walczyć o lotnisko w mieście i to właśnie na Grosvenor i to pomimo sprzeciwu specjalistów, którzy mu tłumaczyli, że budowa takiego obiektu na ograniczonym terenie, bez możliwości rozbudowy jest lekko bez sensu. Był jednak tak uparty, że udało mu się przekonać do tego pomysłu prezydenta FDR-a. Podobno- i to już mocno pachnie legendą- dość przerażeni wojskowi specjaliści znaleźli tylko jeden sposób na zapobieżenie tym planom- wystawili pomnik braciom Wrigth w jedynym miejscu na którym istniała możliwość wybudowania pasa startowego. Armaty na wyspie-wycelowane są na Manhattan. I to niektórych nieco dziwi. Podobno służyły do rozpędzania zamieszek, co pokazano w filmie "Gangi Nowego Jorku"- ale to tylko domysł twórców filmu, a nie potwierdzony fakt. Podobno służyły też do strzelania na wiwat. Aż dziwne, że tak mało wiadomo o ich przeznaczeniu, ale tak czy inaczej- wyglądają imponująco. Tak samo jak stare fortyfikacje i domy dowódców z różnych etapów amerykanskiej historii.

INFORMACJE DLA TURYSTÓW
Na wyspę można dostać się wyłącznie promem. Wyspę można zwiedzać w piątki, soboty i niedziele. Prom, wstęp na wyspę oraz wszystkie imprezy - są bezpłatne. Promy odpływają z Battery Maritime Building, Slip 7 (na lewo od nowej przystani promu na Staten Island). Należy się zjawić co najmnej 15 minut wcześniej.
W piątki pierwszy prom odpływa z Manhattanu o godz. 10 am, ostatni: o 3pm (kursują co godzinę). Ostatni prom powrotny odpływa z wyspy o 5pm. W piątki można bezpłatnie wypożyczyć rower (Free Bike Fridays - po raz pierwszy w 2008 roku). Na wyspie nie ma samochodów, więc jazda jest bardzo bezpieczna.
W weekendy można pobyć trochę dłużej oraz zwiedzać wyspę samemu: promy odpływają co godzinę między 10:00am a 5:00pm. Ostatni prom powrotny odpływa o 7:00pm. Dla publiczności otwarta jest promenada zachodnia - doskonałe miejsce do spacerów, podziwiania panoramy Dolnego Manhattanu i Statui Wolności. Często w weekendy organizowane są koncerty. Na wyspie nie ma sklepików, są tylko automaty z napojami i przekąskami, a toalety są dostępne wyłącznie w budynku koło promu.


22.09.2011

Brooklyn Battery Tunnel




Governors Island (o niej bardziej szczegółowo innym razem)


Tunel przebiega pod rzeka East River,łączy dzielnice Brooklyn na Long  Island  w  dzielnicy Manhattan.
Tunel przechodzi prawie pod Governors Island  ale nie zapewnia kołowego dostepu wokół wyspy.

Brooklyn Battery Tunnel składa sie z dwóch rur ,ma cztery pasy ruchu.

na głębokości              :2779m ,
otwarty dla  ruchu w    :1950r,
całkowita długość        :2,778.86 m


M.