Dzisiaj wielki dzień! Urodziny obchodzi M. ! Pewnie padnie pytanie, które? Otóż są to któreś tam już osiemnaste urodziny jednej z właścicielki bloga! Tej, która jest prowodyrem całej akcji. Jak to się wszystko zaczęło? Cała ta wspólna fascynacja Nowym Jorkiem?
Można stwierdzić, że od pierwszego gipsu. Jakiś rok temu dziewczynom podczas jednego z pierwszych wspólnych wyjazdów, do głowy uderzył dziwny pomysł, a mianowicie wspólny wyjazd do Nowego Jorku. Zaczęło się: sprawdzanie lotów, procedury otrzymania wizy itp. Mam nadzieję, że kiedyś uda się to zrealizować. Życzę M. i sobie tego. Pomysł prowadzenia samego bloga zrodził się dopiero w lipcu. No i cały swój wolny czas M. poświęcała na dopieszczanie "naszego dziecka" xD
Przy dzisiejszej okazji, może pora w skrócie przedstawić M., bo chyba jeszcze nigdy tego nie robiłyśmy. Z czego słynie M.? zapytałam kilka osób :)
"kolorowe paznokcie, jeżeli są pomalowane na czarno to "bez kija nie podchodź" i jeszcze waga w rękach"
"kreska na oku i grzywka na zenka"
"Miśka to Miśka:) jest jedyna w swoim rodzaju:)"
"Miśka ma fioła na punkcie szpilek, lubi futra
. Nienawidzi słowa "kurcze"" "Fortuna kołem się toczy i lepiej jej wychodzi <samłan lajk ju> niż w oryginale. Poza tym to ona nauczyła mnie robić kreski, ale nikt tak nie ma drygu do tego jak M. jednak"
"i think she is very nice girl, a bit crazy but it's a good think!"
"z awangardowego ubioru
""jeżyk"
"uwielbia ortodoncje;)humor uzależniony od koloru paznokci
""na pewno słynie z oryginalności lubi lumpeksy, piercingi. mnie zawsze zaskakuje oryginalnymi prezentami"
tak więc oto M. w pigułce.
Z okazji dzisiejszego wspaniałego dnia Twego - szczęścia i jak najszybszego lotu do Nowego Jorku!!!!
Sto lat!!! xD
A.
