8.07.2012

gdzie tu spać

Zastanawialiście się kiedyś,gdzie "osiąść" na te parę dni ,jak już spełni się Wasz AMERICAN DREAM?

Nie mówię tu o karimacie pod mostem ,czy o kartonie po lodówce ,choć dam sobie rękę uciąć ,że wielu ludzi może teraz tak wspominać swoje super wyjazdy ,jednak ja należę do tych ,którzy wolą mieć wszystko załatwione ,pewne i  w ogóle (  tak ,użalam się nad sobą ,że nie posiadam tyle beztroskiego podejścia ,co inni . No cóż wszystkiego mieć nie można );
Lecz o hotelach ,motelach ,hostelach  ,schroniskach ,czasem nawet można natknąć się na ogłoszenia prywatnych ludzi,którzy chcą sobie dorobić.

Znacie stronę CouchSurfing?  ( KLIK! )  Możecie się tam zarejestrować i przyjmować gości z całego Świata oraz na odwrót czyli poznawać nowych ludzi i to do nich "wprosić" się na parę dni  ( tu z kolei na drugie imię trzeba mieć Odwaga) ; no chyba że wybieramy się np. z koleżanką ; "w grupie zawsze raźniej " chociaż po obejrzeniu filmu "Uprowadzona" , (który zresztą polecam )czasem człowiek ma obawy. 

Także takim jak ja ,pozostało bezpiecznie założyć kapciuszki ,umyć ząbki i 3/4 swoich pieniędzy wydać na jakiś pokoik.

Wpisując około 5 haseł związanych z noclegami w Nowym Jorku za każdym razem wujek Google  informował mnie o istnieniu tej strony KLIK!
..a ciocia Wikipedia niedługo może znajdzie dla Was więcej ciekawych informacji albo ciekawych ciekawostek (  masło jest maślane) na temat hoteli ,nie wiem jak Wy ale ja jestem ciekawa ,ile ich jest na Manhattanie.





M.

6.07.2012

"2 Days in New York"


"2 dni w Nowym Jorku (klik!)" - francusko niemiecko amerykańska komedia z bieżącego roku, owacyjnie przyjęta na festiwalu w Sundance, kontynuacja hitu "2 dni w Paryżu".

"Pochodząca z Francji Marion przygotowuje w Nowym Jorku wystawę swoich fotografii. I rozpamiętuje dawną miłość. Gdy poznaje słynnego amerykańskiego prezentera radiowego, Mingusa,  zapomina o byłym chłopaku. Zakochani przeżywają sielankę, którą jednak zakłóca parę wizyt: ekscentrycznego ojca Marion, jej impulsywnej siostry, a także partnera sprzed lata, wielkiego egocentryka. Czy Mingus przetrwa tę inwazję dziwnych typów z Francji?"


A.

5.07.2012

Holidayyyyy



Aktualnie jesteśmy na etapie wakacji. Szaleństwa, spontaniczne wyjazdy (a było już ich parę od końca czerwca), imprezy do rana, dzień dobroci dla zwierząt (czyli dziś się nie kąpię), rozmowy nocą, głupie pomysły, koniec nauki (na 2 miesiące i definitywnie również). Uwielbiam taki czas beztroski. Wszystko zaczęło się w zeszłym tygodniu i trwa tak do dziś. Przed niespełna dwoma godzinami wróciłyśmy, mamy czas tylko na przepranie ciuchów i jutro wyruszamy dalej. Kierunek: polskie zimne morze :)

Ale żeby nie było za wesoło i słodko, w okolicach 12-15 lipca wyjeżdżamy "na zachód" za przysłowiowym chlebem. Jakoś trzeba zorganizować money na wymarzony lot za ocean. Także czeka nas intensywne 1,5 miesiąca pracy w słońcu, deszczu, z bólem brzucha i bez niego. Ważne żeby z uśmiechem, chociażby w oczach :) 

także na pewien czas zaprzestaniemy również aktualizować naszego bloga tak jak do tej pory. Czasem pojawi się zapewne tu jakaś notka, ale nie wymagajcie zbyt wiele proszę :) Myślę, że nie będzie to tragedią, zwłaszcza zważając na to że mamy wakacje :)))

A.

4.07.2012

Independence Day




Dzień Niepodległości  — święto Państwowe w Stanach Zjednoczonych obchodzone corocznie  4 lipca w rocznicę ogłoszenia Deklaracji niepodległości Stanów Zjednoczonych od Wielkiej Brytanii co miało miejsce w 1776 roku.
W Dzień Niepodległości w Stanach Zjednoczonych odbywają się liczne koncerty, parady i festyny. Tradycją są również przemówienia o tematyce patriotycznej wygłaszane przez polityków i urzędników państwowych. Natomiast po zmierzchu mają miejsce pokazy sztucznych ogni.
Chociaż święto nieoficjalnie obchodzono już od 1777r., dopiero w 1870r. Kongres Stanów Zjednoczonych  oficjalnie ustanowił czwarty lipca dniem wolnym od pracy bez wynagrodzenia dla urzędników federalnych. W 1931  r. zmieniono prawo, przyznając im wynagrodzenia za dzień wolny od pracy.

3.07.2012

"New York, I Love You"




Zakochany Nowy Jork (klik!) (ang. New York, I Love You) - amerykańsko-francuski film kinowy z 2009.  To kilka lekkich i łatwo przyswajalnych historii w jednym, które splatają się i rozwijają w zaskakujący sposób, ukazując przy tym uroku wielkiego miasta. " filmie jak w kalejdoskopie ukazano związki ludzi różnego statusu społecznego, różnego pochodzenia i języka, od historii drobnego złodziejaszka po obraz z życia rodziny ortodoksyjnych Żydów."


A.

1.07.2012

Minął rok od założenia Bloga

A to wszystko zaczęło się tak:

                                                              
Rok temu zrobiłyśmy sobie 3 dniową wycieczkę do Kołobrzegu .Pewnego pięknego dnia stwierdziłyśmy ,że naszym wspólnym marzeniem jest polecieć do Nowego Jorku. Ale zaraz,zaraz ; jak już tam polecimy ,cenny czas  w "Ameryka" trzeba zaplanować ,żeby nie stracić ani jednej chwili. Tak więc powstała idea bloga. Gromadzimy tu wszyyyystkie cenne informacje, miejsca te popularne ,znane i mniej znane , ważne adresy ,ciekawostki i wszelkiego rodzaju i ceny ,wejściówki . Dzięki temu będziemy albo myślimy ,że będziemy przygotowane!:D Tak czy siak, jest to dla nas ogromną frajdą, nawet nie wiem jak wielu ciekawych rzeczy się dowiedziałam dzięki "googlaniu" w poszukiwaniu informacji  na temat wymyślonego posta.




            Tak więc happy birthday nasz Blogu!
                                                  




                                                     
                                                               


01.07.2012r. -mija rok od założenia naszego Bloga!
03.07.2012r. -pojawił się pierwszy post





M.